środa, 19 lutego 2014

Cesarz Bao Dai


Bao Dai
ur. 22.10.1913, zm. 30.07.1997
na tronie: 1926 - 1945

ostatni cesarz




Taką fotografią we wrześniu  1953 oznajmił Paris Match spotkanie na szczycie. Prezydent Francji przyjąć miał byłego cesarza. Nikt jeszcze nie wie, że za rok Francuzi opuszczą Wietnam. Tymczasem uśmiechnięty, rozluźniony Bao Dai,  jako szef rządu Wietnamu Południowego dyskutować miał losy kraju w Unii Francuskiej. Czasopismo ze zbiorów prywatnych.
Ostatni cesarz Wietnamu, Bao Dai, nie jest jakąś odległą postacią osnutą mgłą dawnych dziejów. Zmarł w 1997 roku w Paryżu.
Właściwie nazwanie go cesarzem Wietnamu jest błędem. Kraj nie miał wówczas tej nazwy. Północ dzisiejszego Wietnamu znano jako Tonkin z największym ośrodkiem w Hanoi, południe to Kochinchina  i Sajgon a centralne rejony to Annam ze stolicą w Hué. Taki podział narzucili Francuzi ale pierwsi cesarzowie dynastii Nguyen rządzili całym krajem.


Sala tronowa w kompleksie Cesarskiego Miasta. Sam tron nie widoczny, stojący na lekkim podniesienu  widocznym po prawej stronie. Pocztówka z kolekcji prywatnej.
Bao Dai wstąpił na tron w roku 1932. Miał wtedy 19 lat. Annam był wtedy francuskim protektoratem i naiwnością byłoby sądzić, że cesarz miał jakąkolwiek władzę. Francuzi zezwalali jednak na pozory istnienia monarchii, podbitym krajem żyjącym złudzeniami rządziło się łatwiej.
Kiedy przyszły cesarz miał dziewięć lat wysłano go do Paryża. Tam pobierał nauki, stawał się człowiekiem Europy.


Na terenie Zakazanego Miasta mieszkał Bao Dai w Pałacu Kien Trung. Budynek nie istnieje.        Fotografia: Wikipedia. Prawa autorskie wygasły w 1960 r. http://vi.wikipedia.org/wiki/Tập_tin:Điện_Kiến_Trung_năm_1930.jpg                 
Po powrocie do kraju ożenił się z piękną Mariette, Wietnamką z południa kraju, katoliczką, córką ogromnie zamożnego kupca z rejonu delty Mekongu

Tak wyglądała Cesarzowa Nam Phuong. Jej podobiznę zrobioną z laki i macicy perłowej można oglądać w willi rodziny cesarskiej w Dalat, Wietnam pd-zach. Fotografia: Krystyna Kierebinski, marzec 2012
Czy była to prawdziwa miłość, czy może układ promowany przez Francuzów? Tego nigdy się nie dowiemy.  Dla swej żony zrobił jednak Bao Dai coś wyjątkowego. Dał jej tytuł cesarzowej w dniu zaślubin. Żony wcześniejszych cesarzy musiały nań czekać aż do własnej ceremonii pogrzebowej.
Tak więc cesarz Bao Dai miał przy swym boku cesarzową Nam Phuong.
Jako katoliczka, Nam Phuong oczekiwała bycia jedyną żona. Tak się jednak nie stało. Za swego życia miała trzy rywalki, które jej mąż także poślubił.

Również w Dalat zobaczyc można zdjęcie dzieci cesarskiej pary.  Fotografowane przez Krystynę Kierebinski, marzec 2012
Z Nam Phuong miał Bai Dai pięcioro dzieci. Z następnymi żonami troje.
Czy był lubiany przez poddanych? Przez jednych tak, przez innych nie. Wiedziano, że jest marionetką ale z drugiej strony potomkiem rodu Nguyen, kontynuatorem dynastii, ciągłości niepodległego, silnego kraju. W konfucjańskim społeczeństwie miało to ogromną wartość.  Bao Dai widziany był często jako play-boy; luksusowe wille, szybkie samochody, piękne kobiety, drogie garnitury i zachodnie sporty. Bardzo to wszystko było odległe od wcześniejszych wzorców.


Jeszcze jeden obrazek z Dalat z portretem cesarza na kominku. 

W roku 1945, kiedy to do Hué weszły komunistyczne oddziały Ho Chi Minha, cesarz abdykował. 
25 sierpnia, na wielkim dziedzińcu przed główną  bramą Cesarskiego Miasta zebrał się tłum. Cesarz przekazał insygnia władzy komunistom. W swojej krótkiej wypowiedzi stwierdził, że lepiej być zwykłym obywatelem wolnego kraju niż cesarzem okupowanego. 

Po abdykacji mieszkał Bao w tym niewielkim budynku na terenie, który w Cesarskim Miescie zajmowała Królowa Matka. 
Odtąd nie nosił już oficjalnie imienia Bao Dai, stał się obywatelem Vinh Thuy. Jako taki, zaproszony został przez władze Ho Chi Minha do współpracy z nowym rządem. Nominację doradcy przyjął ale sam rząd padł po interwencji Francuzów już w 1946.

Z czasem cała rodzina Bao Dai przeniosła sie na drugą stronę Wonnej Rzeki i zamieszkała w Pałacu An Dinh.  

W obliczu konfliktów i nowego francuskiego natarcia Bao Dai opuścił kraj. Wyjechał do Hong Kongu, potem do Chin. W 1949 Francuzi nalegali aby wrócił, uczynili go ”Głową Państwa” ale już nie Cesarzem.
W 1954, po przegranej bitwie pod Dien Bien Phu, Francuzi ostatecznie wycofali się z Wietnamu. Bao Dai już od jakiegoś czasu mieszkał we Francji pełniąc swoją rolę z Europy. Funkcja ta ograniczyła się już tylko do Wietnamu Południowego. Wietnam Północny był we władaniu Viet Minhu i Ho Chi Minha.
Mianowany przez byłego cesarza premier Diem zapragnął władzy niepodzielnej i ogłosił w 1955 referendum co do roli Bao Dai  jako głowy państwa. Jednocześnie zadbał o wynik. Przeważająca większość głosujących miała wypowiedzieć za republiką. Nie było powodu by Bao Dai wracał z Paryża.
W latach 70 komunistyczne władze Wietnamu Północnego upominały się o jego wsparcie. Bao Dai krytycznie wypowiadał się na temat interwencji Amerykanów. Krytykował również poszczególnych członków rządu Wietnamu Południowego.
Większość czasu spędzał w Monaco. Jego jacht często cumował w tym porcie.
W 1972 poślubił Francuzkę Monique Baudot.
Często bywał w USA ale wizyty te nie miały charakteru politycznego. Spotykał się z wietnamską diasporą, uczestniczył w buddyjskich ceremoniach.
Zmarł w Paryżu w wieku 84 lat. Jest pochowany na cmentarzu de Passy. Jego najstarszy syn, Bao Long, odziedziczył pozycję głowy rodu Nguyen.

Palac kien trung


Miasto nad Rzeką Wonną





Jest rok 1802. Po wiekach wojen, konfliktów, podziałów i powstań Wietnam staje się zjednoczonym państwem. Dokonuje tego książę Phuc Anh. Kiedy ma już władzę ogłasza się cesarzem i przyjmuje imię Gia Long. Na stolicę państwa wybiera Hué.
Miasto istniało już od dawna ale Gia Long umacnia je i rozbudowuje z rozmachem.
Powstają mury rozleglej cytadeli zwrócone swą główną bramą Ngo Mon ku Rzece Wonnej (wiet. Song Huong, ang. Perfume River).
W obrębie muru mieszczą się trzy miasta. Teren najbardziej rozległy zajmowali zwykli mieszkańcy, ich domy, ogrody, świątynie, w których wznosili modły.
W tym otoczeniu wyrastał jeszcze jeden mur, ten otaczał Cesarskie Miasto.  Niewielu miało mieszkańców, było raczej miejscem pracy cesarskich mandarynów i kultu oddawanego przodkom w licznych świątyniach. Ktokolwiek mógł przekroczyć bramy cesarskiej części Hué miał takie czy inne powiazania z dworem.
Samym jądrem Cytadeli, oddzielonym kolejnym murem od miasta cesarskiego było Zakazane Miasto. Tu mógł przebywać tylko cesarz, jego najbliższa rodzina, konkubiny, eunuchowie oraz służba.
Mijają lata, kolejni potomkowie cesarza Gia Long zasiadają na tronie, kolejne budowle powstają w Cesarskim Mieście.
Nadchodzi rok 1887. To przełom dla Hué. Francuzi obejmują protektorat nad krajem. Tolerują cesarza i jego dwór ale nic nie może obejść się bez ich zgody. Powoli władza rodu Nguyen staje się czysto marionetkowa.
Purpurowe miasto nie jest już zakazane, maja tam wstęp wysocy urzędnicy administracji francuskiej a z czasem nawet fotografowie pracujący dla wydawców egzotycznych pocztówek. Przyjrzawszy się im dobrze widzimy podupadającą świetność; odrapane ściany, odpadający tynk, załamujące się dachy. Dwór nie ma pieniędzy na renowacje. Starcza ich jednak na nowe budowle, siedziby kolejnych cesarzy. Na to by mogli zasiąść na tronie zgodę jednak musza dać francuscy protektorzy.
Wietnam przestaje być Wietnamem. Staje się częścią Indochin i zostaje podzielony na północny Tonkin ze stolicą w Hanoi, południową Kochinchinę z Sajgonem i środkowy Annam z centrum w Hué.
Hué przestaje być cesarskie w 1945 r. kiedy ostatni cesarz Bao Dai abdykuje. Mimo iż miasto, po ich chwilowym sukcesie zostaje odebrane komunistom, cesarska rodzina już w nim nie mieszka. Cytadela pustoszeje, podupada grabieżami, powodziami, tajfunami i wojną.
W 1968 roku większość domostw w obrębie cytadeli zostaje zrównana z ziemia.  Wielka bitwa miedzy silami Wietnamu Południowego wspomaganego przez USA a wojskami Ho Chi Minha, która przeszła do historii jako „Ofensywa Tet”,  doprowadza do ruiny także zabudowania Cesarskiego Miasta.
Za swoją cesarską przeszłość Hué płaci masakrą ludności cywilnej. Władze komunistyczne mordują tysiące mieszkańców uchodzących na północy za przedstawicieli „reakcji” i „feudalizmu”.
Dla Socjalistycznej Republiki Wietnamu, która rządzi niepodzielnie od 1975 r., cesarska stolica nie jest warta odbudowy. Mija wiele lat zanim zainteresowanie UNESCO trafia na sprzyjający grunt. Od 1993 r.  Cesarskie Miasto jest się na światowej liście dziedzictwa kultury.
Dziś Hué zmienia się z miesiąca na miesiąc. Porośnięte trawą i  dzikim gąszczem ruiny dawnych pałaców i świątyń wracają do swej dawnej urody.

Autorami zdjęć są: Robert Myśliński, Zdzislaw Kierebinski i Krystyna Kierebinski
Stare pocztówki, fotografie z pism, ryciny pochodzą z prywatnej kolekcji autorki bloga.